PL EN DE

Błękitny PiotruśMateriały szkoleniowe> Prawo drogi

Prawo drogi

Na początek kilka definicji:

Mały statek – oznacza statek, którego długość kadłuba jest mniejsza niż 20 m; do małych statków nie zalicza się, niezależnie od ich wymiarów, statków dopuszczonych do przewozu więcej niż 12 pasażerów, bądź takich, które są promami albo prowadzą zestaw złożony ze statków nie będących małymi statkami lub są przystosowane do prowadzenia zestawu – czyli praktycznie wszelkiego rodzaje holowniki i pchacze.

Statek o napędzie mechanicznym – oznacza każdy statek wprowadzany w ruch przez maszynę, z wyjątkiem statków, których maszyna jest używana tylko do małych przemieszczeń albo do zwiększenia sterowności statku.

Statek żaglowy – statek poruszający się wyłącznie za pomocą żagli; statek poruszający się równocześnie za pomocą żagli i mechanicznego urządzenia napędowego uznawany jest za statek o napędzie mechanicznym. Ale jeśli statek żaglowy będzie np. podczas robienia zwrotu pomagał sobie sterem strumieniowym, dalej pozostaje statkiem żaglowym – ster strumieniowy używany jest w tym przypadku tylko do zwiększenia sterowności statku.

Statki o dużej prędkości – to statki poruszające się na podwodnych płatach (wodoloty), poduszkowce, a także inne statki pływające z prędkością większą niż 40 km/h.

Ogólnie przyjęte zasady prawa drogi

Statki o dużej prędkości powinny pozostawiać innym statkom akwen zapewniający im możliwość zachowania kursu oraz swobodę manewrowania. nie mogą one żądać, aby inne statki ustępowały im z drogi, a zamiar mijania lub wyprzedzania powinny sygnalizować we właściwym czasie.

Małe statki powinny ustępować z drogi innym statkom. Małe statki, czyli przeważnie my, ustępujemy z drogi wszystkim statkom większym niż 20 m, statkom pasażerskim, holownikom, pchaczom, zestawom holowanym itp. Często ten przepis jest upraszczany i tłumaczony w ten sposób, że ustępujemy drogi tym, którzy są na wodzie w pracy. Ustępujmy więc wszystkim statkom (małym i dużym – biała flota) o charakterze zarobkowym. Wyjątkiem od tego przepisu jest sytuacja kiedy „duży” statek rozwija dużą prędkość, a my nie – wtedy nie ma przed nami pierwszeństwa.

Zasady obowiązujące pomiędzy małymi statkami

Pomiędzy małymi statkami obowiązuje pewna „hierarchia uprzywilejowania”:

Statki o napędzie mechanicznym ustępują wszystkim innym statkom, czyli jachtom żaglowym, czy np. kajakom i łodziom wiosłowym. Statki, które nie są statkami o napędzie mechanicznym, ani żaglowym, czyli wspomniany np. wcześniej kajak, ustępują statkom o napędzie żaglowym. Czyli – upraszczając: mały statek o napędzie żaglowym ma pierwszeństwo przed wszystkimi innymi statkami. Od tej reguły jest pewne odstępstwo: jeżeli mały statek płynie wzdłuż prawego brzegu lub blisko prawej krawędzi szlaku żeglownego powinien zachować swój kurs, a więc ma pierwszeństwo przed innymi małymi statkami bez względu na rodzaj napędu. Prawy brzeg lub prawa krawędź to ta, którą mamy z prawej burty.

W momencie gdy spotykają się na kursie kolizyjnym dwa statki o napędzie mechanicznym – obowiązują wobec nich następujące zasady: Można powiedzieć, że obowiązuje tutaj zasada „prawej ręki”, pierwszeństwo ma statek znajdujący się z burty prawej. Ustępując drogi unikamy przecinania kursu przed dziobem – najlepiej jest iść za rufą statku, któremu ustępujemy drogi.

Jeżeli dwa statki o napędzie mechanicznym idą wprost na siebie, oba powinny zmienić kurs w prawo. Jeśli na kursie kolizyjnym znajdują się dwa statki żaglowe, to: jeśli idą różnymi halsami, pierwszeństwo ma jacht żeglujący prawym halsem. Uwaga! – prawy hals jest wtedy, kiedy wiatr wieje z prawej burty – żagle znajdują się wtedy na lewej burcie. Jeśli jacht żeglują tym samym halsem, to pierwszeństwo ma jacht znajdujący się od burty zawietrznej. Burta nawietrzna, to ta z której nam wieje wiatr, zawietrzna to ta druga.

Jak zachowywać się przy ustępowaniu pierwszeństwa? Oczywiście jeśli musimy ustąpić komuś pierwszeństwa, o ile to możliwe unikamy przecinania mu kursu przed dziobem. Nasze działania powinny być na tyle zdecydowane, żeby zostały zauważone z drugiej jednostki. Należy wyraźnie zmienić kurs lub prędkość.

Jak zachowywać się gdy mamy pierwszeństwo? Jeśli jesteśmy w sytuacji, w której to my mamy pierwszeństwo, to naszym obowiązkiem jest zachować kurs i prędkość. Jeśli natomiast statek nam nie ustępuje pierwszeństwa, to my powinniśmy wykonać manewr mający na celu uniknięcia zderzenia. Przepisy nie regulują jak taki manewr powinien wyglądać (przykładowo można wykonać manewr jak na Rys 50 – sytuacja H, wtedy jest minimalne ryzyko zderzenia, bez względu na to co druga jednostka będzie robiła; wykonanie takiego manewru gwarantuje uniknięcie kolizji).

Należy także pamiętać, że statek, który nie ma zdolności manewrowej, będzie zawsze miał pierwszeństwo przed wszystkimi innymi jednostkami.

Wyprzedzanie

Jest dozwolone, pod warunkiem, że wyprzedzający stwierdzi, że nie będzie stanowiło to zagrożenia. Statek wyprzedzany powinien, w miarę możliwości, ułatwić manewr wyprzedzania. Najlepiej jednak zapamiętać, że to wyprzedzany ma pierwszeństwo przed wyprzedzającym. Uwaga! – kiedy jacht żaglowy wyprzedza statki o napędzie mechanicznym, nie ma wtedy pierwszeństwa.

Jeśli statkiem o napędzie mechanicznym wyprzedzamy inną motorówkę, powinniśmy robić to z jej lewej burty (na całym Świecie na drogach wodnych obowiązuje prawostronny ruch), jeśli jednak szerokość szlaku jest wystarczająca, możemy wyprzedzać z prawej strony.

Przy wyprzedzaniu statku żaglowego przez inny statek żaglowy statek wyprzedzający powinien z zasady wyprzedzać drugi statek po stronie nawietrznej. Można powiedzieć, że wyprzedzając „zabiera się wiatr” jednostce wyprzedzanej. Można to wytłumaczyć tym, że manewr wyprzedzania ma być bezpieczny i trwać możliwie krótko. Wyprzedzając od strony zawietrznej jednostka wyprzedzana zasłoni nas od wiatru i manewr ten albo się wydłuży, albo w ogóle nie dojdzie do skutku.

ZAKAZ WYPRZEDZANIA:

– zakaz wyprzedzania / zakaz wyprzedzania i mijania

Podsumowanie

Zdrowy rozsądek. Oczywiście poza przepisami należy wykazywać się zdrowym rozsądkiem, zwanym dobrą praktyką żeglarską. Oto kilka zasad, które warto stosować gdy poruszamy się po śródlądziu: gdy widzimy jakikolwiek trening, czy to do regat, czy szkolenie żeglarskie lub motorowodne staramy się nie przeszkadzać. Jest to łatwo rozpoznawalne, bo przeważnie łódki biorące udział w treningu kręcą się wokół jakiś bojek, a jachty szkoleniowe powtarzają te same manewry np. ćwiczą manewr „człowiek za burtą”. Jeśli widzimy na swojej drodze jacht żaglowy z położonym masztem – ustępuje mu, dość ciężko manewruje się z położonym masztem. To samo tyczy się, gdy załoga stawia lub kładzie maszt na wodzie.

Podsumowując, można powiedzieć, że na wodzie wobec innych użytkowników należy stosować zasadę ograniczonego zaufania. [http://www.gazeta.jacht-market.com.pl/prawo-drogi-na-srodladziuw-skrocie/]

Prawo drogi – małe statki żaglowe i motorowe:

Prawo drogi – małe statki żaglowe i motorowe

sytuacje na wodzie

Rysunek 63. sytuacje na wodzie [http://www.gazeta.jacht-market.com.pl/wpcontent/uploads/2012/10/prawo_drogi.jpg]

"To profesjonalna firma. Cokolwiek zorganizują, robią to na 100%. Dobrze się z nimi pływa i pracuje, kto raz trafi na BP, ten nie chce już żeglować z nikim innym.
Sprzęt jest zadbany, a kadra starannie dobrana, każdy kto do niej trafi jest z tego dumny. Lubię to!"

~ Emilia Krystowczyk ~

"Spędziłem cudowny weekend pod żaglami.Tak mi się fartnęło że trafiłem na mega pogodę. Do tego pływałem najfajniejszą łódeczką jaką miałem okazję kiedykolwiek "KIEROWAĆ". Nie wiem jak to możliwe ale to, co słyszałem na kursie na patent o środku ożaglowania wypadającym w środku oporu bocznego było teorią, TERAZ poznałem ideał: Raptor 26 - jak dla mnie KWINTESENCJA mazurowania :)"

~ Marcin Staszak ~

"Też polecam. Znamy się od podstawówki. Współpracowaliśmy parę ładnych lat - także z czystym sercem gorąco polecam, bo ta firma trzyma jakość, a ich kursy na żeglarza to prawdziwe kursy - tam zdobędziesz umiejętności i doświadczenie a nie tylko papierek ;)"

~ Aleksandra Kułdo ~

"No więc było tak: ostatni tydzień spędziłem z Małżonką na pokładzie s/y "Bonawentura" na Wyspach Kanaryjskich. Panie, Panowie - to było coś! Absolutnie fantastyczny czas! Z tego miejsca pragnę bardzo gorąco podziękować wszystkim, z którymi tam byliśmy za rewelacyjną atmosferę. (...) No i podziękowanie dla "Bonawentury" - to jest jacht, który ma w sobie jakiś Conradowsko-Londonowski czar i urok. Ludzi kochających żagle gorąco zachęcam do zawitania na jego pokładzie, uwierzcie mi: warto!"

~ Aleksander Kyc ~

"Kapitan elegancko radził sobie w trudnych warunkach pogodowych. W każdej sytuacji zachowuje opanowanie. Jest ciepłą osobą. Potrafi kreatywnie zagospodarować czas - pokazała nam ciekawe miejsca. Nabyliśmy wiele nowych umiejętności i podszkololiśmy się w sztuce żeglowania morskiego. Swoją grą na gitarze zapewniła super atmosferę na jachcie. Według nas Emilia jest bardzo dobrym Kapitanem z dużą wiedzą i odpowiedznim podejściem do załogi."

~ Aleksander, Anita, Paulina, Marcin, Michał, Nina, Julka, Zuza ~

Nasi partnerzy

Katalog 2016

Katalog 2016

Szkoła Żeglarstwa
dla dorosłych
i studentów

Pobierz  

Newsletter

S/Y Bonawentura Sp. z o.o. operator marki P.M.B.Ż
"Błękitny Piotruś"

Siedziba i biuro sprzedaży

ul. Uphagena 8
80-237 Gdańsk

Godziny otwarcia

9:00 - 17:00 (pon. - pt.)

Kontakt

  biuro@blekitnypiotrus.pl

Rezerwacja telefonicznie

  +48 58 3454543